Kliknij tutaj --> 🐊 przymusowy odwyk alkoholowy dla ojca

Do tego dostępna jest również opieka, psychoterapia grupowa oraz indywidualna. To nie wszystkie koszty leczenia odwyku narkotykowego. Często należy przyjąć płyny w postaci kroplówki w cenie 200 zł, niezbędne badania lekarskie kosztują nawet do 300 zł, natomiast detoks narkotykowy to już koszt rzędu 700 zł za jeden dzień. Odwyk alkoholowy - ile trwa. Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, ile trwa odwyk od alkoholu. Pacjent sam może zdecydować o tym, jak długo pozostanie w placówce. 4 tygodnie odwyku pozwalają na oczyszczenie się organizmu, ale także na pomoc psychologiczną. W niektórych przypadkach warto jednak poświęcić na odwyk więcej czasu. Moment właściwy dla oceny występowania przesłanek do orzeczenia o obowiązkowym leczeniu w zakładzie lecznictwa odwykowego Linie orzecznicze liczba obiektów na liście: (2) Rozkład życia rodzinnego przez nadużywanie alkoholu jako jedna ze społecznych przesłanek orzeczenia obowiązku leczenia odwykowego przeciwalkoholowego Sądy żądają przekazania spraw. Spore koszty, niemal zero efektów – tak sędziowie rodzinni podsumowują przymusowe leczenie odwykowe. I postulują przekazanie tych spraw gminnym komisjom do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych. Co najmniej 7,3 mln zł wydały sądy w 2012 r. na same tylko opinie biegłych w sprawach o nałożenie Łomża Odtrucie alkoholowe, odwyk alkoholowy prywatnie i na NFZ Poradnia w Łomży. leczenie zamkniete dla alkoholików. Nasz nowo otwarty ośrodek leczenia Uzależnień to nowoczesna w pełni wyposażone miejsce które służy pomocą osobom dotkniętym chorobą alkoholową. W naszym ośrodku leczyć się może każda osoba która ukończyła Tout Les Sites De Rencontre Gratuit En France. Dzieci to mali obserwatorzy i naśladują to, co widzą (Getty Images) Nie zawiera alkoholu, więc mogą je kupić nieletni, a pić – nawet dzieci. Czy na pewno? Pojawiają się głosy matek, które w tym procederze nie widzą nic złego, na co zwróciła uwagę nasza czytelniczka. Tymczasem Nicole Sochacki, znana jako Mama Ginekolog, grzmi w sieci, mówiąc wprost, co o tym sądzi. spis treści 1. Dała dzieciom puszkę z piwem bezalkoholowym 2. Eksperci nie mają wątpliwości: "nie" dla piwa bezalkoholowego 1. Dała dzieciom puszkę z piwem bezalkoholowym Na adres redakcji został wysłany list czytelniczki, która postanowiła opowiedzieć swoją historię. Jej znajoma zorganizowała imprezę z grillem, na którą zaprosiła przyjaciół wraz z dziećmi. "Nie piła alkoholu, bo przyznała, że karmi młodsze dziecko piersią. Przez całe popołudnie sączyła jednak piwo bezalkoholowe - owocowe, typu radler. W pewnym momencie podbiegły do nas znudzone dzieci - jej syn miał 4 lata, a moja córka - 6 lat. Zaczęły dopytywać, co pijemy, a moja znajoma bez zastanowienia dała im puszkę z piwem. Zanim zdążyłam zareagować, każde z nich wzięło po łyku. Oczywiście wytłumaczenie dzieciakom, dlaczego odbieram im taki smaczny napój, nie było łatwe. Chwilę później zaatakowała mnie także znajoma". Czytelniczka spokojnie wytłumaczyła jej, dlaczego uważa, że to złe postępowanie. Wyszła od kwestii związanych z normalizowaniem picia alkoholu i przyzwyczajaniem dziecka do życia "z puszką w dłoni". Na koniec dodała, że pozostaje kwestia dodatków – cukru, syropu glukozowo-fruktozowego czy choćby barwników do napoju i podkreśliła, że dzieci nie powinny tego pić, podobnie jak coli czy innych słodkich napojów gazowanych. Jej tłumaczenia nie spotkały się z aprobatą. Znajoma kompletnie nie rozumiała, w czym problem. "'Przecież to tylko napój' - powiedziała mi wyraźnie zdumiona. 'Poza tym wzięli tylko po łyku, więc nic im się nie stanie' - dodała. Powiedziała też, że to niczego nieświadome dzieci, one tej puszki nawet nie kojarzą z alkoholem, a wreszcie - przecież nawet woda kokosowa sprzedawana jest w puszkach. Próbowałam jeszcze parę razy zwrócić jej uwagę na to, że kilkulatek z puszką imitującą piwo nie jest normalnym widokiem, ale zamiast zrozumienia spotkałam się z coraz większą irytacją" - dodaje. Co na to psycholodzy? - Patrząc na podstawowe rzeczy, takie jak kwestia modelowania, czyli uczenia się przez naśladownictwo, rozpoznawania, co jest w porządku, to nie jest dobry pomysł. Wydaje się, że między piwem alkoholowym a bezalkoholowym nie ma dużej różnicy ze względu na procenty, ale jest to droga torująca do dawania sobie możliwości sięgania po alkohol. Ze względów czysto zdrowotnych czy zapobiegania alkoholizmowi, dawanie dziecku piwa bezalkoholowego nie jest dobrym rozwiązaniem - mówi w rozmowie z WP Parenting psycholog Marta Kołacka. - To nie powinno tak działać. Dzieci wiedzą, że dorośli piją alkohol. Z mojego doświadczenia wynika, że rodzice nie kryją się z piciem trunków w domu. Dziecko to obserwator: widząc, naśladuje - dodaje w rozmowie z WP Parenting psycholog dziecięcy Karolina Maćkowiak. 2. Eksperci nie mają wątpliwości: "nie" dla piwa bezalkoholowego Na kwestię piwa bezalkoholowego zwróciła też influencerka oraz ginekolog Nicole Sochacki, która w sieci działa jako Mama Ginekolog. Odpowiedzi na pytanie o to, czy wolno dzieciom podawać taki napój, udzieliła Alicja Jaczewska, specjalistka pediatrii. "Nie, dzieci nie powinny pić piwa bezalkoholowego. Po pierwsze dlatego, że piwo bezalkoholowe z nazwy może zawierać jego śladowe ilości (zgodnie z polskim prawem do 0,5 proc.)" - tłumaczy w poście i dodaje, że pomijając alkohol, skład takiego produktu pozostawia wiele do życzenia. Porusza jeszcze jeden problem - "oswajania dzieci z kulturą picia". "Przyzwolenie na spożywanie piwa bezalkoholowego przez dzieci może skutkować częstszym sięganiem przez nie po alkohol w wieku nastoletnim" - czytamy. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy - nie wszystkie były jednomyślne. Jedna z internautek napisała: "Można dziecku dać spróbować piwo nawet z procentami, nic mu się nie stanie. Nie wiem, czy jest to tylko opinia prywatna mamyginekolog, czy są na to jakieś konkretne badania". W odpowiedzi inna z kobiet zwróciła uwagę, że przecież skład takiego piwa jest lepszy niż wielu innych napojów, po które sięgają dzieci i młodzież. Jednak lwia część followersów Mamy Ginekolog przyznała, że piwo bezalkoholowe i dzieci to złe połączenie, choć niestety coraz bardziej powszechne. "Pracuję w restauracji i coraz częściej spotykam rodziców, którzy sami proponują piwo bezalkoholowe dzieciom do obiadu" - wyznaje jedna z pań. "Niestety nad jeziorami widok dziecka popijającego piwo bezalkoholowe jest dość częsty" - dodaje druga. Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów polecamy Poddanie się leczeniu odwykowemu jest dobrowolne. Jednak zdarza się, że osoba uzależniona od alkoholu może zostać zobowiązana do leczenia przez sąd. Podstawą do takiego orzeczenia jest opinia biegłego psychiatry i psychologa. Aby doprowadzić do przymusowego leczenia należy pierwsze kroki skierować do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych właściwej według miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, której postępowanie dotyczy. Komisja jest uprawniona do skierowania osoby uzależnionej na badanie przez biegłych w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego. Z wnioskiem do komisji o skierowanie osoby uzależnionej na leczenie może zwrócić się każda osoba i instytucja, która może udokumentować występowanie rozkładu życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylanie się od pracy albo systematyczne zakłócanie spokoju lub porządku publicznego. Wykazując naganne zachowanie osoby uzależnionej, warto powołać się na przeprowadzone interwencje policji, pobyty w izbie wytrzeźwień, dokumentację lekarską, opinie pedagoga szkolnego, opinie psychologa, wyroki w sprawie karnej. Jeśli komisja uzna, że są podstawy do zastosowania obowiązku poddania się leczeniu w zakładzie lecznictwa odwykowego wystąpi z wnioskiem w tej sprawie do sądu rejonowego. Sąd wszczyna postępowanie nie na wniosek rodziny osoby uzależnionej, lecz na wniosek gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych lub prokuratora. Do wniosku dołącza się zebraną dokumentację wraz z opinią biegłego, jeżeli badanie przez biegłego zostało przeprowadzone. W razie braku opinii biegłego w przedmiocie uzależnienia od alkoholu, sąd zarządza poddanie tej osoby odpowiednim badaniom. W razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na rozprawę lub uchylania się od zarządzonego poddania się badaniu przez biegłego albo obserwacji w zakładzie leczniczym sąd może zarządzić przymusowe doprowadzenie przez organ Policji. Orzeczenie o obowiązku poddania się leczeniu w stacjonarnym lub niestacjonarnym zakładzie lecznictwa odwykowego zapada po przeprowadzeniu rozprawy, która powinna odbyć się w terminie jednego miesiąca od dnia wpływu wniosku. Sąd wzywa osobę, w stosunku do której orzeczony został prawomocnie obowiązek poddania się leczeniu odwykowemu, do stawienia się dobrowolnie w oznaczonym dniu we wskazanym zakładzie lecznictwa odwykowego w celu poddania się leczeniu, z zagrożeniem zastosowania przymusu w wypadku uchylania się od wykonania tego obowiązku (sąd zarządzi wtedy doprowadzenie przez Policję do zakładu leczniczego). Obowiązek poddania się leczeniu trwa tak długo, jak tego wymaga cel leczenia, nie dłużej jednak niż 2 lata od chwili uprawomocnienia się postanowienia. O ustaniu obowiązku poddania się leczeniu przed upływem wskazanego okresu decyduje sąd na wniosek osoby zobowiązanej, zakładu leczącego, kuratora, prokuratora lub z urzędu, po zasięgnięciu opinii zakładu, w którym osoba leczona przebywa. W wypadku ustania obowiązku poddania się leczeniu ponowne zastosowanie tego obowiązku wobec tej samej osoby nie może nastąpić przed upływem 3 miesięcy od jego ustania. Orzekając o obowiązku poddania się leczeniu sąd może ustanowić na czas trwania tego obowiązku nadzór kuratora. Osoba, wobec której ustanowiony został nadzór, ma obowiązek stawiania się na wezwanie sądu lub kuratora i wykonywania ich poleceń, dotyczących takiego postępowania w okresie nadzoru, które może się przyczynić do skrócenia czasu trwania obowiązku poddania się leczeniu. Kurator jest uprawniony do składania do sądu wniosków w sprawie zmiany postanowienia co do rodzaju zakładu leczenia odwykowego oraz w sprawie orzeczenia ustania obowiązku poddania się leczeniu, a także zawiadamiania sądu o potrzebie podjęcia innych niezbędnych czynności. Sąd, który nałożył na osobę uzależnioną od alkoholu obowiązek poddania się leczeniu odwykowemu, jeśli uzna, że na skutek takiego uzależnienia zachodzi potrzeba całkowitego ubezwłasnowolnienia tej osoby - zawiadamia o tym właściwego prokuratora. W razie orzeczenia ubezwłasnowolnienia sąd opiekuńczy, określając sposób wykonywania opieki, orzeka o umieszczeniu tej osoby w domu pomocy społecznej dla osób uzależnionych od alkoholu, chyba że zachodzi możliwość objęcia tej osoby inną stałą opieką. Wobec osób uzależnionych od alkoholu, mogą być również zastosowane procedury wynikające z ustawy o ochronie zdrowia psychicznego - zobacz Przymusowe badanie i leczenie Wpłacam DAR Jeśli nasz poradnik był pomocny - prosimy Cię o wpłatę kilkuzłotowej darowizny oraz przekazanie 1% podatku na sfinansowanie stypendiów przekazywanych przez nasze Stowarzyszenie dla dzieci w ciężkim stanie klinicznym. Dziękujemy! Publikacja jest finansowana przez Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014 – 2020 oraz Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030 (nowa wersja, strona w przygotowaniu). Mając do czynienia z osobą uzależnioną, najtrudniejszym elementem działań jest zmotywowanie jej do podjęcia leczenia. Nie rzadko pojawia się zaprzeczenie problemu – alkoholik nie zdaje sobie sprawy z powagi swojej choroby, nie bierze pod uwagę konsekwencji i twierdzi, że nie ma żadnych nałogów. W takich sytuacjach osoby najbliższe dążą do przymusowego odwyku. Często to właśnie interwencja osób trzecich, jako ostateczność, może zmienić życie uzależnionej osoby na lepsze. Przepisy prawne Zgodnie z artykułem 24 ustawy z dnia 26 października 1982 r.: „Osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od pracy albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny, kieruje się na badanie przez biegłego w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego”. Nie ma jednak w polskim prawie żadnych przepisów kierujących każdą osobę uzależnioną od alkoholu na przymusowe leczenie odwykowe. Muszą zaistnieć konkretne, potwierdzone przyczyny. Ile trwa przymusowe leczenie? Zgodnie z przepisami, przymusowe leczenie alkoholizmu ma trwać tak długo, jak wymaga tego sytuacja, jednak nie dłużej niż 2 lata od chwili uprawomocnienia się postanowienia. Jak załatwić przymusowe leczenie? Przymusowe leczenie alkoholika jest możliwe tylko w ściśle określonych i sprawdzonych przez sąd sytuacjach. Należy udowodnić, że wskutek nałogu: rozpada się pożycie małżeńskie i życie rodzinne, miejsce ma demoralizacja osób nieletnich, osobie uzależnionej grozi utrata pracy, systematycznie zakłóca się spokój i porządek publiczny. Niemałe znaczenie w przymusowym odwyku ma kodeks prawa rodzinnego, który chroni dzieci i osoby nieletnie przed negatywnym wpływem uzależnień. Jeśli nieustanne picie któregokolwiek z rodziców wpływa na rozwój dzieci, można ubiegać się o przymusowe skierowanie na odwyk. Wniosek mogą złożyć zarówno osoby bliskie jak i rodzina, znajomi, sąsiedzi, nauczyciele czy ktokolwiek inny. Jak wygląda składanie wniosku? W wielu przypadkach wręcz niezbędne bywa przymusowe leczenie alkoholika — jak załatwić jednak wszystkie sprawy? Pierwszym etapem jest zebranie dowodów — mogą to być notatki sporządzone przez funkcjonariuszy policji wskutek zakłócania porządku publicznego, dokumenty potwierdzające utratę pracy, rachunki za alkohol czy opinia psychologa szkolnego. Warto znaleźć kilka osób, które potwierdzą negatywny wpływ alkoholu na osobę uzależnioną. Mogą to być np. świadkowie demoralizacji osób nieletnich, którzy zgodzą się w razie konieczności zeznawać w sądzie. Z wszystkimi dokumentami należy skierować się do prokuratora lub komisji gminnej. Osoby uprawnione rozpatrują wniosek i wysyłają do alkoholika biegłego, który osobiście oceni warunki mieszkaniowe, zachowanie uzależnionego oraz porozmawia z osobami z jego otoczenia. Na tym etapie warto postarać się o dobrowolne leczenie — rozmowa z osobą uzależnioną często przynosi oczekiwane rezultaty i wzmaga jej motywację do terapii. Jeśli tak się nie stanie, biegły wydaje pozytywną opinię, czyli skieruje sprawę do sądu. Sąd dokonuje przesłuchania osoby uzależnionej i na tej podstawie kieruje ją do wybranego ośrodka leczenia uzależnień. Zwykle już biegły dobiera najkorzystniejsze metody lecznicze. Alkoholik nie chce stawić się na przymusowy odwyk Może się również zdarzyć, że mimo decyzji sądu osoba uzależniona nie wstawia się na przymusową terapię. Jak zmusić alkoholika do przymusowego leczenia, gdy nie wykazuje on nawet minimalnych chęci zmian? Otóż sytuacja jest prosta — sąd może zalecić doprowadzenie takiej osoby w docelowe miejsce przez policję. Wówczas funkcjonariusze policji odbiorą alkoholikowi wszystkie przedmioty, które mogłyby spowodować uszkodzenie ciała, zaś gdy alkoholik stanie się agresywny, dopuszcza się jego unieruchomienie. Gdy akurat znajduje się on w stanie nietrzeźwości, na ogół doprowadza się go na izbę wytrzeźwień, a gdy wytrzeźwieje — odprowadza do zakładu leczniczego. Skuteczność przymusowego leczenia Niestety, przymusowe leczenie często bywa nieskuteczne. Dzieje się tak, ponieważ alkoholizm jest poważną chorobą, aby się jej pozbyć, alkoholik musi sam tego chcieć. To właśnie jego motywacja jest gwarancją sukcesu. Gdy ją ma, sam kontroluje swoje czyny, odczuwa wyrzuty sumienia po spożyciu alkoholu, chce poprawić relacje z bliskimi i widzi cel w tym co robi. Ośrodki leczenia uzależnień od alkoholu zwykle są zakładami otwartymi — osoby biorące udział w grupowych czy indywidualnych zajęciach muszą samodzielnie się na nie zgłosić. Alkoholik leczony przymusowo nie stawia się na wyznaczoną godzinę zajęć. A jeśli już przyjdzie, może znacząco utrudniać grupowy proces terapeutyczny. Podsumowując, leczenie przymusowe alkoholizmu jest możliwe, jednak na ogół nie jest zalecane. Powinno stanowić ostateczność, gdy inne metody terapeutyczne zawodzą. W pierwszej kolejności warto porozmawiać z osobą uzależnioną, przedstawić mu konsekwencje działań oraz umówić na prywatną rozmowę z psychoterapeutą. Gdy nic nie pomoże, warto złożyć wniosek o przymusowy odwyk. NowaSejana, całkowicie Cie rozumiem. Mogę przyznać się z pełną świadomością swoich słów, że nie czuje do swojego ojca nic. Za wszystko co robił i robi do dnia dzisiejszego. Nic z tym Ty zrobić nie możesz - niestety taka prawda. Jeżeli on zostanie sam ze sobą, nie będzie nikt mu prał, sprzątał, gotował i robił zakupów - może wtedy się otrząśnie. Chociaż po zawale powinien w jakiś sposób zareagować drastycznie, w tym sensie że zerwać z nałogiem. Jeżeli Twojej mamie zależy na nim, to może warto udać się wspólnie na spotkania AA, ona mogłaby z kolei udać się na spotkania Współuzależnionych. Krążą różne mity na temat tych spotkań - jednym pomaga, drugim nie. Moja mama jak pare lat temu wybrała się z ojcem na takie spotkania to doszła do wniosku, że to lanie wody. Czyli rozumiem, że wychowywałąś się przy alkoholiku i awanturach? Jest coś takiego, o czym kiedyś nie wiedziałam, że DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) to właśnie takie osoby jak Ty i ja. Przesłałabym link ale i tak go zablokują więc zachęcam do poczytania o tym na Internecie. Mój też chowa wszędzie rzeczy. Ostatnio był Pan z telefonii, sprawdzał skrzynkę która jest na klatce - i co w niej znalazł? Puste butelki po wódce... I on do mnie mówi "Chyba jakiś pan chowa się ze swoim problemem", a ja sobie myślę "tak..." . Szkoda tylko, że Twoja mama marnuje sobie życie przy takim człowieku - moja robi dosłownie to samo. Ale z tym też nic nie można zrobić. PRóbowałam namówić mamę na rozwód, na nowe życie - ale ona zbyt mocno tkwi w tym. Postanowiłam się nie wtrącać. Życzę Ci dużo siły... Dobrze że o tym mówisz głosno. Choroba alkoholowa stanowi przewlekłe, chroniczne schorzenie, które w sposób degradacyjny wypływa na wszystkie aspekty życia chorego. Wraz z rozwojem uzależnienia alkoholik doświadcza coraz większych skutków permanentnego, długotrwałego alkoholizowania się, konsekwencją którego jest przedkładanie nałogu na inne aspekty życia. Alkoholizm w tym znaczeniu przejmuje kontrolę nad uzależnionymi, którego cała aktywność skierowana jest na pozyskiwanie kolejnych dawek alkoholu. Niekiedy jedynym wyjściem wdrożenia leczenia osoby uzależnionej od alkoholu jest jego ubezwłasnowolnienie. Pojawia się zatem pytanie, czy i kiedy można ubezwłasnowolnić alkoholika? W jaki sposób to zrobić? Co daje ubezwłasnowolnienie alkoholika? Ile trwa ubezwłasnowolnienie alkoholika? CZY ALKOHOLIKA MOŻNA UBEZWŁASNOWOLNIĆ? Alkoholika można ubezwłasnowolnić w sposób częściowy kiedy choroba dotyczy pełnoletniego uzależnionego oraz w sposób całkowity, kiedy pijaństwo dotyczy niepełnoletniego chorego. Niemniej jednak możliwe jest to tylko wówczas, kiedy choroba znajduje się w zaawansowanym stadium rozwoju, które uniemożliwia choremu prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie i podejmowanie racjonalnych decyzji. Zazwyczaj pismo o ubezwłasnowolnienie alkoholika kierowane jest wówczas, kiedy chory zaciąga wysokie długi, których nie jest w stanie samodzielnie spłacać bądź w sytuacji, kiedy jego decyzje wpływają znacznie na pogorszenie funkcjonowania jego samego i członków rodziny. Do wdrożenia procedury ubezwłasnowolnienia konieczne są zatem przesłanki do realizacji rozpadu życia rodzinnego i degradacyjnego wpływa alkoholizmu na stan zdrowia i społecznego funkcjonowania chorego. Ubezwłasnowolnienie osoby uzależnionej od alkoholu oznacza, że zostaje ona pozbawiona możliwości samodzielnego decydowania o sobie. Ubezwłasnowolnienie alkoholika może orzec sąd w sytuacji, kiedy istnieją ku temu przesłanki. Należy podkreślić, że ubezwłasnowolnienie orzekane jest na czas nieokreślony. Oznacza to, że jeśli ubezwłasnowolniony alkoholik będzie w stanie zacząć podejmować samodzielne decyzje i powrócić do normalnego funkcjonowania, sąd może uchylić wcześniej wydaną decyzję – orzeczenie i przywrócić pełnię praw uzależnionemu. Co ważne, od orzeczenia sądu pierwszej instancji, który wydaje decyzję o ubezwłasnowolnieniu, sam zainteresowany, czyli osoba uzależniona od alkoholu bądź adwokat alkoholika ma prawo do zaskarżenia wyroku sądowego do sądu apelacyjnego. Ubezwłasnowolnienie może dotyczyć pozbawienia możliwości do samodzielnego podejmowania wszystkich decyzji lub tylko ich części w przypadku ubezwłasnowolnienia częściowego. UBEZWŁASNOWOLNIENIE CZĘŚCIOWE ALKOHOLIKA Ubezwłasnowolnienie częściowe osoby uzależnionej od alkoholu dotyczy sytuacji, w której osoba chora potrzebuje pomocy w prowadzeniu swoich spraw. Należy zatem wskazać, że alkoholik częściowo ubezwłasnowolniony może co do zasady podejmować czynności prawne niemniej jednak konieczna jest zgoda przedstawiciela ustawowego. Bez zgody opiekuna alkoholik może zawierać jedynie umowy, które należą do powszechnie zawieranych w drobnych, mało istotnych, bieżących sprawach życia codziennego. Ubezwłasnowolnienie częściowe stosowane jest do osób pełnoletnich, które z powodu choroby alkoholowej nie są w stanie podejmować racjonalnych decyzji. UBEZWŁASNOWOLNIENIE CAŁKOWITE ALKOHOLIKA W przypadku ubezwłasnowolnienia całkowitego alkoholika konieczne jest ustalenie choroby psychicznej lub innych zaburzeń psychicznych wynikających z długotrwałego, permanentnego alkoholizowania się osoby uzależnionej. Konieczne jest również wykazanie, że alkoholik nie jest w stanie kierować własnym postępowaniem i podejmować racjonalnych decyzji. Należy wskazać, że w przypadku ubezwłasnowolnienia częściowego trzeba udowodnić, że chory – uzależniony od alkoholu – potrzebuję pomocy w załatwianiu swoich spraw i konieczna jest nad nim opieka. Ubezwłasnowolnienie całkowite może być zastosowane do osób, które ukończyły 13 rok życia, na co wskazuje prawo rodzinne. JAK UBEZWŁASNOWOLNIĆ ALKOHOLIKA? Ubezwłasnowolnienie alkoholika możliwe jest na podstawie wniosku, który mogą złożyć członkowie rodziny w linii prostej. Wniosek taki kierowany jest do sądu okręgowego właściwego dla miejsca pobytu alkoholika. Wiele osób zastanawia się, jak napisać taki wniosek o ubezwłasnowolnienie alkoholika. Należy zatem wskazać, że nie ma gotowych formularzy, które można byłoby wypełnić. Niemniej jednak w piśmie należy uwzględnić najistotniejsze informacje tj. dane alkoholika, którego sprawa dotyczy, uzasadnienie powodów, jakich powinna ona zostać ubezwłasnowolniona. Konieczne jest również dostarczenie odpisu skróconego aktu urodzenia oraz odpisu skróconego urodzenia osoby, która składa wniosek. Ponadto należy załączyć zaświadczenie od lekarza psychiatry o stanie psychicznym bądź opinią psychologa ustanie niepełnosprawności umysłowej chorego. Pozew taki rozpatrywany jest przez sąd okręgowy i jeżeli zostanie rozpatrzony pozytywnie, sprawa przekazywana jest do sądu rejonowego. KTO MOŻNE UBEZWŁASNOWOLNIĆ ALKOHOLIKA? Orzeczenie i decyzję o ubezwłasnowolnieniu osoby uzależnionej od alkoholu wydaje sąd okręgowy właściwy dla miejsca zamieszkania uzależnionego. Niemniej jednak aby było to możliwe, konieczne jest wniesienie wniosku o ubezwłasnowolnienie alkoholika – męża, syna, córki, siostry, brata, żony lub rodziców. Należy zatem wskazać, że wniosek mogą złożyć jedynie krewni w linii prostej. Oznacza to, że pismo może być przyjęte od rodziców, dzieci, rodzeństwa, dziadków, ale również od współmałżonków. Co ważne, takowy wniosek mogą przedłożyć również przedstawiciele ustawowi, czyli opiekunie ustanowienie przez sąd w przypadku dziecka z rodziny zastępczej. W przypadku, kiedy ubezwłasnowolnienie dotyczy osoby samotnej, sprawę do sądu może skierować jedynie prokuratura. Wszczęcie postępowania przez prokuraturę zazwyczaj odbywa się na wniosek sąsiadów, opieki społecznej lub dalszych krewnych. W takiej sytuacji prokuratorzy zobligowani są do przeprowadzenia postępowania, które ma na celu ustalić, czy taki wniosek jest zasadny. Należy zatem wskazać, że sąd orzekający nie jest niejako związany z treścią wniosku. Oznacza to, że decyzję o ubezwłasnowolnieniu wydaje według własnego uznania. Ocenia, czy zachodzą przesłanki i czy w przedłożonym uzasadnieniu są podstawy do orzeczenia ograniczenia lub odebrania praw osobie uzależnionej od alkoholu. W sytuacji, gdy sąd stwierdzi zasadność wniosku i orzeknie o ubezwłasnowolnieniu alkoholika – częściowo lub całkowitym, sądu rejonowego (opiekuńczego), celem ustanowienia opiekuna prawnego bądź kuratora. Czy można zmusić alkoholika do leczenia? Należy wskazać, że ubezwłasnowolnienie alkoholika umożliwia skierowanie go na leczenie przymusowe do ośrodka zamkniętego. Zazwyczaj rodzina właśnie z tego powodu decyduje się na skierowanie wniosku do sądu okręgowego. Skutkiem ubezwłasnowolnienia częściowego bowiem jest utrata możliwości decydowania o sobie w ważnych aspektach codziennego życia, choroba alkoholowa w tym względzie uniemożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji, z tego powodu stanowi przesłankę do wdrożenia procedur do zobligowania chorego do leczenia alkoholizmu.

przymusowy odwyk alkoholowy dla ojca